Dzisiaj niestety nie chcący zarysowałam lekko telefon. Kiedy powiedziałam o tym mamie zaczęła strasznie na mnie krzyczeć, bić mnie, wyzywać i poniżać ;-; Naprawdę, nie wiem co mam zrobić, więc poszłam do łazienki się pociąć ;-;
Własna matka mnie skatowała, chyba pora odejść z tego świata (?)
Nienawidzę swojego życia ;-;
PS Z tego smutku napisałam wiersz:
Nie wiem
ile jeszcze pożyję
ale wiem
że nie będzie to długi
czas
Piszę wiersze amatorsko, proszę bez hejtów ;-;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz